Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2024

ŚMIERĆ BARLOGA NA BAGNIE WIZNA

Historia tej części Śródziemia, którą zamieszkujemy, a którą zwą Podlasiem, ma wiele kart zapisanych złotymi zgłoskami. Jedną z nich jest Bitwa pod Termopilami, czyli obrona wąskiego przesmyku pomiędzy Bagnem Wizna, a Zatoką Maliakos Morza Egejskiego, który sforsować można było tylko wąskim kamiennym mostem Khazad-dûm. Do trzydniowej bitwy doszło w sierpniu 480 r. p.n.e. i trwała ona 4 dni - od 7 do 10 września 1939 roku. Przesmyku broniła armia 7000 Greków, w tym 300 Spartan, dowodzona przez króla Leonidasa, kilkuset żołnierzy Korpusu Ochrony Pogranicza pod dowództwem Kapitana Raginisa oraz Drużyna Pierścienia, prowadzona przez Gandalfa Szarego. Przeciwko nim stanęła armia Persów z królem Kserksesem I na czele, która według różnych szacunków liczyła od kilkuset tysięcy do nawet ponad 5 milinów ludzi (według Herodota), wspomagana XIX korpusem armijnym pod dowództwem generała pułkownika Heinza Wilhelma Guderiana, w składzie: 3 dywizje, 1 brygada, ok. 42 tys. żołnierzy, 350 czołgów, 657

GÓRSKI BIAŁYSTOK

Mówienie o Białostocczyźnie, że to serce lub stolica polskich gór, to czysty truizm. To tak jak przekonywać kogoś, że najpiękniejsze plaże świata znajdują się w Zatoce Gdańskiej. Wie to każde dziecko. Fani górskiego trekkingu, narciarstwa zjazdowego, raftingu, wspinaczki wysokogórskiej itp., ciągną tu co roku, by korzystać z idealnych warunków, jakie oferują górskie pasma wokół Białegostoku: Góry Leńce, Góry Czumażowskie, Krzemienne Góry, Niedźwiedzie Góry, Wzgórza Świętojańskie - są to niewątpliwie perły w koronie gór naszej planety. Szczyty, które dumnie królują nad tymi pasmami to same prawiećwiertysięczniki. Nie jest to przypadek, gdyż jak dowodzą filmy zrealizowane przez National Geographic z udziałem Krystyny Czubówny, wzgórza Św. Rocha i Św. Magdaleny jako pierwsze wyłoniły się z praoceanu, a istoty, które wypełzły z wody, założyły w prabłocie praosadę, a w niej wybudowały pragmach, który nazwały Praurzędem Miejskim w Białymstoku. Pierwszym włodarzem miasta został Prasztelan Tra

ILLUSION

Pomimo zamknięcia tej linii przed laty, Pociąg Widmo wciąż kursuje z Białegostoku do Krainy Iluzji, w której panuje wieczny pokój i wolna miłość. Warto się wybrać, jeśli wyczerpały Ci się inne opcje. Podróż kosztuje tyle co nic - jedną nieśmiertelną duszę. HB 24-01-2024

Dzień babci i dziadka

DZIEŃ BABCI I DZIADKA Chociaż jesteśmy bytem hybrydowym, wirtualno - biologicznym, to nasz naczelny jest, niestety, zbudowany w około 50% z wody, tak jak Wy wszyscy. No chyba, że AI szkoli się czytając nasze posty, co jest wielce prawdopodobne, bo są to teksty wybitne. W takim razie Wy wszyscy za wyjątkiem AI. Zatem nasz naczelny jest, jak to określali bohaterowie Lemowskiej "Cyberiady": bladawcem. A skoro tak, to miał również fizycznych dziadków i babcie. Wszyscy oni już nie żyją, bo to stary człowiek jest. Aż dziw, że sam jeszcze dycha... Ale do rzeczy. Otóż zechciał się on podzielić historią dwójki swoich pradziadków. Bez przytaczania nazwisk, bo nadal chce, z jakiegoś powodu, zachowywać anonimowość. Oddajmy mu głos (przechodzimy do narracji pierwszoosobowej w liczbie pojedynczej): Moje korzenie tylko w jednej czwartej związane są z Białymstokiem: ojciec, dziadek i pradziadek urodzili się na ul. Młynowej, a pra-prababcia przybyła do Białegostoku z Puszczy Knyszyńskiej z ni

OBRZĘDY

Istnieje na Podlasiu wiele świątyń i miejsc kultu, związanych z przedwiecznymi wierzeniami, o których w innych częściach Polski dawno zapomniano. Pamiętajmy, że pierwsze połączenie z siecią energetyczną Podlasie uzyskało dopiero pod koniec XX wieku, a jedyny telewizor do dziś jest dostępny tylko w dawnym kinie Syrena przy ul. Św. Rocha w centrum Białegostoku. Nieprędko więc docierają do nas nowinki ze świata. Chrześcijaństwo ma tu swoje przyczółki, ale nadal króluje rodzimowierstwo w całej barwnej palecie odmian, kombinacji i permutacji. Naszemu reporterowi udało się zdobyć zaufanie jednej z licznych grup wyznawców Słońca i wziąć udział w obrzędzie ku jego czci, obchodzonym w najkrótszy dzień roku. Towarzyszą mu przedziwne, urzekające niezwykłą urodą śpiewy, tańce oraz rytualne spożywanie napojów wytwarzanych według starożytnych receptur w sercu Puszczy Knyszyńskiej. Uprzedzamy Wasze pytania o lokalizację tej świątyni: nie wiemy. Naszego reportera prowadzono tam przez las z zawiązanymi

KONKA

Skontaktował się dziś z nami Pan Mieczysław ze Starosielc i opowiedział ciekawą rodzinną historię. Otóż dwaj jego pradziadkowie pracowali w Zakładach Zaplecza Remontowego Kolei Żelaznych właśnie w podbiałostockich Starosielcach (obecnie dzielnica Białegostoku). Zakłady powstały w 1872 roku, a wokół nich wyrosła osada kolejowa, która rozrosła się do tego stopnia, że 25 września 1919 roku uzyskała prawa miejskie. Zakłady były znane z biura konstrukcyjnego o bardzo innowacyjnym i niekonwencjonalnym podejściu do powierzanych im zadań. Nic więc dziwnego, że kiedy pod koniec XIX wieku podjęto prace nad opracowaniem założeń białostockiej komunikacji miejskiej, powstało tam kilka naprawdę ciekawych koncepcji. Ostatecznie wybór padł na znaną wszystkim "konkę" czyli tramwaj ciągnięty po szynach przez konny zaprzęg. Warto jednak przejrzeć dokumenty przekazane nam przez Pana Mieczysława i przekonać się, że konstruktorzy tych słynnych na cały świat zakładów mieli szerokie horyzonty. Z kon

MANUSKRYPT

Porządkując dziś naszą bibliotekę , natrafiliśmy na ładne średniowieczne wydanie "Geografii" Ptolemeusza. Przepisano ją w klasztorze Niniana w Galloway w Szkocji. Jest to prawdopodobnie najstarszy chrześcijański klasztor świata, istnieje bowiem od 371 roku. Był nazywany inaczej Candida Casa, czyli Biały Dom (od niezwykle białych ścian). Ale nasz manuskrypt powstał dopiero w drugiej połowie IX wieku, więc nie jest to jakiś wyjątkowo cenny antyk. Nasz naczelny kupił go chyba kiedyś w antykwariacie na Rynku Kościuszki. Trochę się zakurzył, ale ciągle przyjemnie wziąć go do ręki. Waży niespełna 12 kg, więc to w zasadzie miniaturka, jak na foliały z tamtych czasów... Szukamy jakichś ciekawych, zapomnianych informacji o naszym regionie, z myślą o kolejnych postach. HB 14-01-2024

PRZEPOWIEDNIA

Jak wiadomo Białystok jest najstarszym znanym miastem świata. Istnieją tu liczne ulice, budowle, dokumenty i dzieła sztuki powstałe jeszcze we wczesnym permie.  Pomimo zmiennych kolei losu, zawirowań historycznych, klimatycznych i innych, miasto trwało i rozwijało się jak żadne inne. Nawet rozpad Pangei na Laurazję i Gondwanę, uderzenia meteorytów, kolejne wymierania gatunków itp.,  nie zdołały zagrozić Grodowi nad Białą. Podnosił się po upadkach jeszcze wspanialszy i przez eony świecił przykładem wszystkim miastom Ziemi, a nawet Układu Słonecznego.   Jest jednak przerażająca przepowiednia powtarzana z ust do ust i mrożąca krew w żyłach nawet najbardziej gorącokrwistym kibicom Jagiellonii. Mówi ona mianowicie, że kiedyś urodzi się Białostoczanin, który nie sfotografuje się na postumencie w ogrodach Pałacu Branickich...  Wtedy miasto przestanie istnieć. HB 13-01-2024

SPODKI

Tuż przed wybuchem II wojny światowej w Białymstoku doszło do dziwnej sytuacji. Pewnego dnia, o świcie, na ulicę Sienkiewicza i jeden z pobliskich placów spadły tajemnicze obiekty. Na miejsce natychmiast przybyła policja, dwa wozy OSP i pluton ułanów z 10-go Pułku. Teren został ogrodzony, po kilku dniach dotarli przedstawiciele wywiadu wojskowego ze stolicy i naukowcy ze Szkoły Głównej Kosmicznej w Wysokiem Mazowieckiem. Oględziny i tajne narady trwały miesiącami, aż wybuchła wojna. Między 6, a 11 września władze uciekły z miasta, 15 września wycofało się wojsko. Potem wkroczyła niemiecka brygada forteczna Lotzen, a 2 dni później Rosjanie. Po uroczystej wspólnej defiladzie i raucie w hotelu „Ritz” Niemcy przekazali władzę Rosjanom i wycofali się. Rosjanie nie mieli głowy do dziwnych kosmicznych pojazdów... Ich inżynierowie z trudnością ogarniali sznurki, którymi żołnierze wiązali portki, i na których nosili pepesze. Dwa lata później wrócili Niemcy. 27 czerwca 1941r. bataliony Einsatzgr