Przejdź do głównej zawartości

SPODKI

Tuż przed wybuchem II wojny światowej w Białymstoku doszło do dziwnej sytuacji. Pewnego dnia, o świcie, na ulicę Sienkiewicza i jeden z pobliskich placów spadły tajemnicze obiekty. Na miejsce natychmiast przybyła policja, dwa wozy OSP i pluton ułanów z 10-go Pułku. Teren został ogrodzony, po kilku dniach dotarli przedstawiciele wywiadu wojskowego ze stolicy i naukowcy ze Szkoły Głównej Kosmicznej w Wysokiem Mazowieckiem. Oględziny i tajne narady trwały miesiącami, aż wybuchła wojna. Między 6, a 11 września władze uciekły z miasta, 15 września wycofało się wojsko. Potem wkroczyła niemiecka brygada forteczna Lotzen, a 2 dni później Rosjanie. Po uroczystej wspólnej defiladzie i raucie w hotelu „Ritz” Niemcy przekazali władzę Rosjanom i wycofali się.

Rosjanie nie mieli głowy do dziwnych kosmicznych pojazdów... Ich inżynierowie z trudnością ogarniali sznurki, którymi żołnierze wiązali portki, i na których nosili pepesze. Dwa lata później wrócili Niemcy. 27 czerwca 1941r. bataliony Einsatzgruppen i Wehr-machtu wkroczyły do Białegostoku. 27 lipca 1944r. wrócili Rosjanie... Story of our life.
Wreszcie nastał czas władzy polskich komunistów i już po 29 latach narad, konsyliów i ple-nów powzięto decyzję o przeniesieniu obiektów pod kościół św. Rocha (do obecnego parku im. J. Dziekońskiej) i wykorzystania ich, po drobnych modyfikacjach, jako dożynkowej atrakcji. Bowiem w 1973 roku Centralne Dożynki odbyły się w naszym mieście. Tak powstały legendarne, epickie Spodki Białostockie.
A historia ta przypomniała nam się, kiedy podczas porządkowania redakcyjnego archiwum, natrafiliśmy na teczkę dotyczącą innych "kosmicznych" wydarzeń z 21 lipca 1969 roku... Ale o tym pewnie opowiemy wkrótce, bo nie brakuje wątków białostockich w tym rzekomo amerykańskim sukcesie.

HB
13.01.2024









Komentarze

Popularne posty z tego bloga

KIM JESTEŚMY?

KIM JESTEŚMY? Pytacie nas ki m jesteśmy. Właściwie to nikt nas nie pyta, ale przyuważyliśmy, że różnej maści blogerzy/vlogerzy używają tekstu "pytacie nas", żeby sprawić wrażenie, że ktoś się nimi interesuje. Więc korzystamy z dobrego patentu. Skoro zatem chcecie wiedzieć, to posłuchajcie. Redakcja AP to na ogół trzech gości: Marian Kozubko - nasz specjalista od antycznego jazzu. Nie ogarnia technologii i w ogóle niewiele już rozumie. Maluje, spaceruje z żoną i psami, a w wolnych chwilach praktykuje jako inżynier... nie powiemy z jakiej branży, bo to tajemnica. Drugi gość to Wsiewołod Blemenblaum - humanista, wykształciuch, obieżyświat. Zwykle jest w drodze i jak najdzie go wena, przesyła nam korespondencje z różnych zakątków świata. I wreszcie naczelny - Helmut Białostocki. Też inżynier, który pracuje zawodowo, jak ma ochotę (ale nieczęsto mu się to zdarza). Najpłodniejszy z tej trójki. Pisze o wszystkim i o niczym. Trudno coś więcej o nich powiedzieć. Stare ateistyczne lewa

ILLUSION

Pomimo zamknięcia tej linii przed laty, Pociąg Widmo wciąż kursuje z Białegostoku do Krainy Iluzji, w której panuje wieczny pokój i wolna miłość. Warto się wybrać, jeśli wyczerpały Ci się inne opcje. Podróż kosztuje tyle co nic - jedną nieśmiertelną duszę. HB 24-01-2024

GÓRSKI BIAŁYSTOK

Mówienie o Białostocczyźnie, że to serce lub stolica polskich gór, to czysty truizm. To tak jak przekonywać kogoś, że najpiękniejsze plaże świata znajdują się w Zatoce Gdańskiej. Wie to każde dziecko. Fani górskiego trekkingu, narciarstwa zjazdowego, raftingu, wspinaczki wysokogórskiej itp., ciągną tu co roku, by korzystać z idealnych warunków, jakie oferują górskie pasma wokół Białegostoku: Góry Leńce, Góry Czumażowskie, Krzemienne Góry, Niedźwiedzie Góry, Wzgórza Świętojańskie - są to niewątpliwie perły w koronie gór naszej planety. Szczyty, które dumnie królują nad tymi pasmami to same prawiećwiertysięczniki. Nie jest to przypadek, gdyż jak dowodzą filmy zrealizowane przez National Geographic z udziałem Krystyny Czubówny, wzgórza Św. Rocha i Św. Magdaleny jako pierwsze wyłoniły się z praoceanu, a istoty, które wypełzły z wody, założyły w prabłocie praosadę, a w niej wybudowały pragmach, który nazwały Praurzędem Miejskim w Białymstoku. Pierwszym włodarzem miasta został Prasztelan Tra